Na leżącej na odludziu farmie mieszka Betty wraz ze swoim dziesięcioletnim synem, Tommy'm. Chłopiec nigdy nie znał swojego ojca, wymyślił sobie, że jego ten jest kosmonautą. Od tego czasu, każdego wieczoru, chłopiec ogląda niebo czekając na jego powrót. Betty jest często smutna i zamyślona, Tommy chciałby, żeby na jej twarzy zawitał uśmiech, ale jak tego dokonać? Pewnego dnia chłopiec dowiaduje się, że przez pobliskie miasteczko ma przejeżdżać cyrk. Nie mogąc jednak rozstawić namiotu w mieście, z pomocą Tommy'ego, instalują się na terenie farmy jego matki.
Tommy i Betty powoli odkrywają radosne życie ludzi drogi, ich fantazję i humor.